- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Zawarcie małżeństwa w Polsce może przybrać jedną z dwóch form: świecką lub wyznaniową. Forma świecka wiąże się z zawarciem małżeństwa przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego, bez udziału duchownego. Proces ten, mimo że ma charakter cywilny, wiąże się z określonymi wymaganiami prawnymi, które muszą zostać spełnione, aby zawarcie małżeństwa było ważne i wywoływało skutki prawne.
Warunki zawarcia małżeństwa
Podstawową przesłanką zawarcia małżeństwa w Polsce jest odmienność płci osób wstępujących w związek. W polskim systemie prawnym możliwość zawarcia małżeństwa ogranicza się do związku między mężczyzną a kobietą. Wynika to z definicji małżeństwa zawartej w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.
Kolejnym warunkiem jest złożenie zgodnych oświadczeń woli przez nupturientów, którzy deklarują, że wstępują w związek małżeński. Oświadczenia te składane są przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego w obecności obydwu stron. Wymóg ten oznacza, że:
- Obie strony muszą być obecne w tym samym czasie.
- Oświadczenia składane są sukcesywnie, ale bez przerwy między nimi.
- Niedopuszczalne jest składanie oświadczenia przez jedną stronę z późniejszym oczekiwaniem na przybycie drugiej.
Zasadą jest także, że małżeństwo zawiera się w obecności obu nupturientów. W szczególnych przypadkach sąd może zezwolić na zawarcie małżeństwa przez pełnomocnika. Przesłanki, które mogą uzasadniać taką sytuację, obejmują np.:
- Ciężką chorobę jednego z nupturientów uniemożliwiającą stawienie się w urzędzie stanu cywilnego.
- Nadzwyczajne okoliczności, takie jak wypadek lub zdarzenie losowe.
W takich przypadkach pełnomocnik działa na podstawie stosownego upoważnienia wydanego przez sąd. Oprócz tego, zawarcie małżeństwa jest możliwe tylko wtedy, gdy nie istnieją przeszkody określone przez prawo. Do najważniejszych przeszkód małżeńskich należą:
- Niepełnoletniość - zasadniczo małżeństwo mogą zawrzeć osoby, które ukończyły 18 lat. W wyjątkowych przypadkach sąd rodzinny może zezwolić na zawarcie małżeństwa przez kobietę, która ukończyła 16 lat, jeżeli przemawiają za tym ważne powody, a małżeństwo odpowiada dobru przyszłej rodziny.
- Ubezwłasnowolnienie całkowite - osoby ubezwłasnowolnione całkowicie nie mogą zawierać małżeństwa.
- Bigamia - osoba pozostająca w związku małżeńskim nie może zawrzeć kolejnego małżeństwa.
- Bliskie pokrewieństwo - małżeństwo nie może zostać zawarte między krewnymi w linii prostej, rodzeństwem ani powinowatymi w linii prostej.
Udział organu państwowego?
Procedura zawarcia małżeństwa w formie świeckiej wymaga obecności kierownika urzędu stanu cywilnego. Jest to przedstawiciel organu państwowego, który odbiera oświadczenia woli od nupturientów, a następnie ogłasza, że małżeństwo zostało zawarte. Akt ten kończy procedurę i małżeństwo staje się skuteczne prawnie. Nie jest zatem konieczne zawarcie małżeństwa kościelnego, tak aby było ono ważne w polskim prawie.
Reasumując, zawarcie małżeństwa w formie świeckiej w Polsce wymaga spełnienia określonych przesłanek, które mają na celu zapewnienie, że związek małżeński jest zawarty zgodnie z wolą obu stron oraz obowiązującym prawem. Procedura ta jest jasna i przewiduje możliwość elastycznego podejścia w wyjątkowych okolicznościach, takich jak zawarcie małżeństwa przez pełnomocnika. Dzięki takiemu rozwiązaniu prawnemu proces zawierania małżeństwa jest dostępny i przejrzysty, a zarazem chroni interesy zarówno nupturientów, jak i społeczeństwa.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Zgodnie z przepisami polskiego prawa, cofaniu licznika w samochodach lub jakiejkolwiek ingerencji w wskazania drogomierza, który rejestruje przebieg pojazdu, przypisuje się poważną odpowiedzialność karną. Artykuł 306a Kodeksu karnego stanowi wyraźne zagrożenie karą pozbawienia wolności dla osób, które dokonują takich manipulacji. Jakie są szczegółowe regulacje w tym zakresie?
Przepisy art. 306a Kodeksu karnego
Art. 306a § 1 Kodeksu karnego określa, że „kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” Ten zapis odnosi się do każdej czynności, która prowadzi do manipulacji wskazaniami drogomierza. Obejmuje to zarówno cofnięcie wskazań, jak i ich podwyższenie lub wprowadzenie jakiejkolwiek ingerencji, która fałszuje rzeczywisty przebieg pojazdu. Przestępstwo to ma charakter umyślny, więc osoba dokonująca zmiany musi działać świadomie i z zamiarem fałszowania wskazań licznika. Kary przewidziane za tego typu czyn są wysokie, ponieważ przestępstwo to uderza w uczciwość transakcji na rynku pojazdów oraz zagraża bezpieczeństwu na drogach.
Zgodnie zaś z art. 306a § 2 KK, tej samej karze podlega osoba, która zleca komuś innemu dokonanie zmiany wskazania drogomierza lub ingerencję w prawidłowość jego pomiaru. Oznacza to, że odpowiedzialność karna obejmuje nie tylko osoby dokonujące bezpośredniej manipulacji, lecz także osoby, które składają zlecenie na cofnięcie licznika. Jest to istotne ze względu na powszechny proceder, w którym właściciele pojazdów, chcąc uzyskać wyższą cenę przy sprzedaży, zlecają takie działania specjalistom zajmującym się technicznym cofnięciem liczników.
Nadto, art. 306a § 3 przewiduje także odpowiedzialność za czyn mniejszej wagi, gdzie przewidziane kary są łagodniejsze. W takim przypadku sprawca czynu podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Zastosowanie tego przepisu jest możliwe wtedy, gdy manipulacja drogomierzem nie jest szczególnie szkodliwa w skutkach lub nie wiąże się z dużymi konsekwencjami finansowymi. To sformułowanie pozwala sądowi dostosować wysokość kary do wagi konkretnego czynu, biorąc pod uwagę jego okoliczności oraz możliwe skutki.
Przyczyny wprowadzenia kar za manipulacje licznikami
Proceder cofania liczników to częste oszustwo stosowane przy sprzedaży używanych pojazdów, mające na celu podniesienie ich wartości. Kupujący, widząc niższy przebieg, zakładają, że pojazd jest mniej eksploatowany i w lepszym stanie technicznym. Często jednak ukryta historia samochodu prowadzi do kosztownych napraw, a nabywcy są narażeni na ryzyko zakupu pojazdu w złym stanie technicznym. Przepisy art. 306a KK mają na celu ograniczenie tego rodzaju nieuczciwości, chroniąc interesy kupujących oraz uczciwość transakcji na rynku pojazdów.
Cofnięcie licznika to nie tylko oszustwo finansowe, ale także zagrożenie bezpieczeństwa. Samochody z większym przebiegiem mogą wymagać gruntownych napraw, a ich nieodpowiednie utrzymanie może prowadzić do awarii podczas jazdy. Zwiększa to ryzyko wypadków drogowych, w których poszkodowani mogą być nie tylko właściciele manipulowanych pojazdów, lecz także inni użytkownicy dróg.
Dodatkowo masowe manipulacje licznikami obniżają zaufanie do rynku pojazdów używanych i powodują, że uczciwi sprzedawcy napotykają na trudności w konkurowaniu z osobami oferującymi pojazdy o fałszywym przebiegu.
Podsumowując zatem, art. 306a Kodeksu karnego wyraźnie zabrania wszelkich manipulacji wskazaniami drogomierza w pojazdach mechanicznych oraz zlecania takich działań. Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, a w przypadku czynu mniejszej wagi – grzywna, ograniczenie wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2. Przepis ten ma na celu przeciwdziałanie nieuczciwym praktykom, które wpływają na rynek pojazdów oraz bezpieczeństwo na drogach.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Przepis art. 304 Kodeksu karnego (kk) wprowadza odpowiedzialność karną za wyzysk kontrahenta, zwłaszcza w sytuacjach, gdy jedna ze stron transakcji znajduje się w trudnym położeniu, które jest bezprawnie wykorzystywane przez drugą stronę umowy. Ustawodawca koncentruje się na ochronie osób fizycznych oraz jednostek organizacyjnych przed nadużyciami w relacjach gospodarczych, szczególnie gdy dotyczą one sytuacji, gdzie wymuszane są świadczenia niewspółmierne do korzyści uzyskiwanych przez kontrahenta. Wskazane przepisy skupiają się zwłaszcza na kredytach, pożyczkach i świadczeniach pieniężnych związanych z działalnością konsumencką, wprowadzając kary za działania polegające na nadmiernym obciążaniu dłużnika.
Wyzysk kontrahenta
Zgodnie z §1 art. 304 kk, przestępstwo wyzysku zachodzi, gdy osoba fizyczna, prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej wykorzystuje przymusowe położenie drugiej strony transakcji, narzucając jej świadczenia niewspółmierne do świadczenia wzajemnego. W szczególności:
- Przymusowe położenie – warunek ten odnosi się do sytuacji, w której kontrahent nie jest w stanie swobodnie negocjować warunków umowy, ponieważ jest pod presją okoliczności, np. trudnej sytuacji finansowej, braku alternatywnych źródeł finansowania czy konieczności zaspokojenia pilnych potrzeb.
- Niewspółmierność świadczeń – kluczowym elementem przestępstwa jest wyraźna dysproporcja między świadczeniami stron, co oznacza, że osoba wykorzystująca trudną sytuację kontrahenta nakłada na niego obowiązki przekraczające rozsądne granice wzajemnych korzyści.
Odpowiedzialność karna
W §2 art. 304 kk penalizowane jest także nakładanie na kontrahenta nadmiernych kosztów pozaodsetkowych w umowach dotyczących świadczeń pieniężnych, które mają zostać zwrócone, np. w umowach pożyczki lub kredytu. Zakres tego czynu dotyczy tylko umów zawieranych przez osoby fizyczne, których celem jest świadczenie pieniężne z obowiązkiem zwrotu, nie związane bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową osoby pożyczającej.
Ponadto, przepis odnosi się do sytuacji, w których od konsumenta żądane są koszty inne niż odsetki, które dwukrotnie przewyższają maksymalne koszty określone w przepisach. Takie praktyki są traktowane jako przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Idąc dalej, §3 art. 304 kk penalizuje również żądanie nadmiernych odsetek w ramach umów pożyczki lub kredytu. Przepisy wprowadzają ograniczenie, według którego wysokość odsetek nie może być ponad dwukrotnie wyższa niż odsetki maksymalne określone w ustawie. Jest to reakcja na przypadki nieuczciwych praktyk, gdzie przedsiębiorstwa udzielające pożyczek ustalały nieproporcjonalnie wysokie odsetki, wykorzystując trudną sytuację konsumentów. Takie praktyki są traktowane jako przestępstwo, za które można otrzymać karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Art. 304 kk ma na celu ochronę przed nieuczciwymi praktykami finansowymi, które mogą prowadzić do wyzysku w trudnych sytuacjach życiowych. Wprowadzenie tego przepisu wzmacnia pozycję dłużnika, chroniąc go przed nadużyciami ze strony wierzycieli. Regulacje te mają także ograniczać praktyki polegające na nakładaniu nadmiernych opłat i kosztów pozaodsetkowych oraz wpływać na większą przejrzystość i odpowiedzialność w relacjach z kontrahentami.
Wobec tego, przepisy art. 304 kk to ważny krok w kierunku ochrony słabszych ekonomicznie uczestników rynku przed wyzyskiem i nieuczciwymi praktykami finansowymi. Warto jednak zauważyć, że tego typu przestępstwa wymagają szczegółowej oceny indywidualnych przypadków, aby ustalić, czy rzeczywiście doszło do naruszenia ustawowych limitów oraz wykorzystania trudnej sytuacji kontrahenta.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Podział majątku bywa złożonym i emocjonalnie obciążającym procesem, szczególnie jeśli obejmuje skomplikowane kwestie finansowe, majątkowe oraz osobiste. W dzisiejszym artykule zamieszczamy 10 kluczowych wskazówek, które warto wziąć pod uwagę, aby ułatwić ten proces i zadbać o odpowiednie zabezpieczenie interesów.
Dokładna inwentaryzacja majątku
Przed przystąpieniem do podziału należy stworzyć szczegółową listę wszystkich posiadanych aktywów, obejmującą nieruchomości, środki finansowe, inwestycje, pojazdy oraz mienie osobiste. Warto dołączyć dokumenty potwierdzające ich wartość i aktualny stan prawny.
Rozróżnienie majątku wspólnego i osobistego
Należy dokładnie zdefiniować, co wchodzi w skład majątku wspólnego (nabytego w czasie trwania związku) oraz majątku osobistego, który nie podlega podziałowi. Wiele osób zapomina, że darowizny, spadki czy niektóre formy odszkodowań stanowią majątek osobisty.
Wycenienie majątku
Skorzystanie z usług rzeczoznawcy może być nieocenione, szczególnie przy wycenie nieruchomości, samochodów czy wartościowych przedmiotów. Precyzyjna wycena pomaga zapobiegać sporom i ułatwia sprawiedliwy podział.
Uwzględnienie zobowiązań finansowych
Podziałowi podlega jedynie aktywa, nie zaś pasywa – sąd nie będzie dzielił kredytów czy innych zobowiązań. Warto jednak porozmawiać z bankiem o możliwości zmiany dłużnika lub wspólnie uzgodnić, kto przejmuje spłatę poszczególnych kredytów, np. hipotecznego.
Zabezpieczenie interesów dzieci
Podział majątku może wpłynąć na sytuację dzieci, np. gdy dom rodzinny zostaje sprzedany. Dobrze jest uwzględnić ich potrzeby i zadbać, aby podział nie zaburzał stabilności ich warunków życia, np. poprzez uzgodnienie miejsca zamieszkania.
Rozważenie wpływu podatkowego
Przed dokonaniem podziału warto skonsultować się z doradcą podatkowym, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji podatkowych. Niektóre formy przekazania majątku mogą wiązać się z dodatkowymi kosztami, których można uniknąć.
Podział nieruchomości obciążonych hipoteką
W przypadku nieruchomości obciążonych hipoteką dobrze jest przedyskutować możliwość przeniesienia kredytu na jedno z małżonków lub sprzedaży nieruchomości i podziału zysku. Warto również sprawdzić, czy dany kredyt można przenieść w ramach tzw. „ugody bankowej.”
Ustalanie wartości przedmiotów trudno wycenialnych
W przypadku przedmiotów o wartości emocjonalnej lub kolekcjonerskiej warto wcześniej uzgodnić, kto z małżonków będzie właścicielem. Czasem bardziej praktycznym rozwiązaniem jest sprzedaż lub wymiana na inne przedmioty.
Ochrona majątku firmy lub działalności gospodarczej
Jeśli jedno z małżonków prowadzi działalność gospodarczą, warto zabezpieczyć zarówno interesy firmy, jak i pozostałych członków rodziny. Dobrym rozwiązaniem może być ustanowienie jednego małżonka jako właściciela, a drugiego jako udziałowca, lub wyodrębnienie części majątku.
Zawarcie ugody lub mediacji
Mediacja to dobry sposób na wypracowanie kompromisu bez konieczności dochodzenia swoich praw w sądzie. Mediator może pomóc osiągnąć rozwiązanie satysfakcjonujące dla obu stron, a zawarcie ugody ogranicza czas i koszty związane z postępowaniem sądowym.
Z uwagi na to należy wskazać, ze podział majątku to trudny i wieloetapowy proces, który wymaga odpowiedniego przygotowania oraz wsparcia specjalistów. Dobrze przeprowadzony może jednak pomóc zakończyć wspólną historię w sposób możliwie sprawiedliwy, minimalizując konflikty i zapewniając stabilność na przyszłość.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Ustanowienie opieki nad osobą dorosłą jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy osoba ta została całkowicie ubezwłasnowolniona. Opieka ta ma na celu zapewnienie ochrony interesów osoby, która z powodu znacznych trudności zdrowotnych czy psychicznych nie jest w stanie samodzielnie podejmować decyzji dotyczących swojego życia i majątku.
Ustanowienie opieki
Zgodnie z art. 13 Kodeksu cywilnego, osoba, która ukończyła 13 lat, może być ubezwłasnowolniona całkowicie, jeśli z powodu:
- choroby psychicznej,
- niedorozwoju umysłowego,
- innych zaburzeń psychicznych, takich jak uzależnienie od alkoholu czy narkotyków,
- nie jest zdolna do samodzielnego kierowania swoim postępowaniem. Ubezwłasnowolnienie całkowite wiąże się z orzeczeniem sądu, który po analizie stanu zdrowia i sytuacji danej osoby, podejmuje decyzję o jej całkowitej niezdolności do zarządzania własnym życiem.
Zasady opieki nad osobą dorosłą całkowicie ubezwłasnowolnioną
Do opieki nad całkowicie ubezwłasnowolnionymi dorosłymi stosuje się zasady zbliżone do tych obowiązujących przy opiece nad małoletnimi, jednak z pewnymi modyfikacjami dostosowanymi do sytuacji dorosłych:
- Dobór opiekuna. Prawo nakazuje, aby, kierując się dobrem osoby ubezwłasnowolnionej, opiekunem została osoba bliska, a najlepiej jej małżonek. Jeżeli małżonek nie może lub nie chce podjąć się tej funkcji, sąd wyznacza ojca lub matkę ubezwłasnowolnionego. W przypadku braku takich osób, sąd może powołać innego krewnego lub osobę, która ma odpowiednie kwalifikacje i predyspozycje do pełnienia funkcji opiekuna.
- Ustanie opieki. Opieka nad dorosłym ubezwłasnowolnionym ustaje automatycznie, gdy sąd uchyli całkowite ubezwłasnowolnienie lub zmieni je na ubezwłasnowolnienie częściowe. W przypadku zmiany ubezwłasnowolnienia na częściowe, osoba taka uzyskuje opiekę w formie kurateli, co oznacza większą swobodę decyzyjną przy zachowaniu wsparcia kuratora w sprawach wymagających wsparcia i nadzoru.
Opiekun prawny dla osoby starszej jest ustanawiany przez sąd w sytuacji, gdy senior nie jest w stanie samodzielnie podejmować decyzji, kontrolować swojego zachowania ani dbać o swoje interesy osobiste i majątkowe. Opiekun, pełniąc funkcję przedstawiciela ustawowego, jest upoważniony do podejmowania działań prawnych w imieniu np. seniora. Przyczyną całkowitego ubezwłasnowolnienia mogą być takie okoliczności jak choroba psychiczna czy upośledzenie umysłowe, a także inne sytuacje uzasadniające całkowitą utratę zdolności do czynności prawnych. W takim przypadku pieczę nad osobą starszą przejmuje opiekun prawny. Gdy osoba starsza zostaje częściowo ubezwłasnowolniona, sąd ustanawia kuratora, co następuje wówczas, gdy senior wymaga wsparcia przy prowadzeniu swoich spraw, ale nie jest całkowicie pozbawiony zdolności do samodzielnego działania.
Pojawia się pytanie - jak zostać opiekunem prawnym osoby starszej? Aby ubiegać się o taką funkcję, należy złożyć odpowiedni wniosek do sądu opiekuńczego. Mogą to zrobić najbliżsi członkowie rodziny, w tym małżonek, dzieci, wnuki, rodzice, dziadkowie oraz rodzeństwo, a także prokurator. Na opiekuna prawnego mogą zostać wyznaczeni małżonek seniora, krewny lub inna bliska osoba. Jeśli to niemożliwe, sąd zwraca się o wskazanie odpowiedniej osoby do ośrodka pomocy społecznej, organizacji społecznej lub placówki opiekuńczej. Ważne jest, że osoba wyznaczona przez sąd opiekuńczy ma obowiązek przejęcia opieki nad osobą starszą.
Reasumując, opieka nad osobą dorosłą jest możliwa wyłącznie w przypadkach, gdy osoba ta jest całkowicie ubezwłasnowolniona. Takie rozwiązanie ma zapewnić jej niezbędne wsparcie i bezpieczeństwo, a także ochronić ją przed konsekwencjami decyzji, które mogłaby podjąć w stanie braku zdolności do samodzielnego kierowania swoim postępowaniem.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Artykuł 298 Kodeksu Karnego penalizuje wyłudzenie odszkodowania, wskazując, że działanie polegające na celowym wywołaniu zdarzenia mającego prowadzić do wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności. Działanie to stanowi próbę nieuczciwego wzbogacenia się kosztem ubezpieczyciela i jest postrzegane jako nadużycie zaufania, na którym opiera się system ubezpieczeniowy.
Wyłudzenie odszkodowania
Zgodnie z § 1 art. 298 Kodeksu Karnego, osoba, która w celu uzyskania odszkodowania powoduje zdarzenie będące podstawą do jego wypłaty (np. inscenizując wypadek komunikacyjny lub podpalając własne mienie), podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Sąd, w ocenie winy, bierze pod uwagę m.in. sposób i rozmiar wyrządzonej szkody oraz stopień umyślności sprawcy.
Przykłady działań, które mogą być kwalifikowane jako wyłudzenie odszkodowania:
- Inscenizacja kolizji samochodowej – symulowanie stłuczki lub wypadku w celu uzyskania odszkodowania za fikcyjne straty.
- Podpalenie lub celowe zniszczenie mienia – np. domu lub samochodu, aby wyłudzić odszkodowanie z polisy.
- Symulowanie choroby lub uszczerbku na zdrowiu – zgłaszanie fikcyjnych problemów zdrowotnych, aby uzyskać świadczenia z ubezpieczenia zdrowotnego.
Wyłączenie karalności i skutki wyłudzenia
Idąc dalej, § 2 art. 298 wprowadza możliwość uniknięcia odpowiedzialności karnej, jeśli sprawca przed wszczęciem postępowania karnego sam zapobiegnie wypłacie odszkodowania. Oznacza to, że osoba, która zrezygnuje z nieuczciwego zamiaru, przyzna się do planowanego oszustwa lub odwoła swoje roszczenia ubezpieczeniowe, nie poniesie odpowiedzialności. Celem tego przepisu jest zachęcenie sprawców do zaniechania przestępstwa jeszcze przed rozpoczęciem procedur karnych.
Wyłudzenie odszkodowania to nie tylko ryzyko kary pozbawienia wolności, ale także negatywne konsekwencje finansowe oraz ryzyko wpisu do rejestru karnego, co może mieć wpływ na przyszłą możliwość zawierania umów ubezpieczeniowych. Działania takie negatywnie wpływają również na cały sektor ubezpieczeniowy, ponieważ wymuszają wyższe składki, by pokryć koszty oszustw.
W tym wypadku ochroną objęte są zasady uczciwości w obrocie gospodarczym, szczególnie w sektorze ubezpieczeniowym. Można to rozumieć także jako zabezpieczenie prawidłowego działania ubezpieczycieli oraz interesów zarówno ubezpieczających, jak i ubezpieczycieli, które mają kluczowy wpływ na działalność ubezpieczeniową. Dany czyn ma charakter skutkowy, a jego efektem jest zdarzenie, które stanowi podstawę do wypłaty odszkodowania, zdefiniowane jako „wypadek” w Kodeksie cywilnym dotyczącym umów ubezpieczenia. Przestępstwo uznaje się za dokonane już w chwili zaistnienia tego zdarzenia, niezależnie od faktycznej wypłaty odszkodowania. Wymogiem jest jednak, by zdarzenie to, zgodnie z umową ubezpieczenia lub jej warunkami, uprawniało do wypłaty. Jeśli natomiast skutkuje wypłatą przez podmiot inny niż ubezpieczyciel, nie jest ono podstawą odpowiedzialności.
W przypadku, gdy sprawca wywołuje zdarzenie, sądząc błędnie, że wywoła wypłatę odszkodowania, może być mowa o nieudolnej próbie popełnienia czynu, która zazwyczaj jest bezkarna z powodu nieskuteczności sposobu działania. Czyn ten ma charakter powszechny, co oznacza, że odpowiedzialność ponosi zarówno strona umowy ubezpieczeniowej, jak i osoba wywołująca zdarzenie będące podstawą wypłaty. Po stronie podmiotu wymaga się zamiaru bezpośredniego, jako że jest to przestępstwo celowe. W sytuacji, gdy wywołanie zdarzenia obejmuje fałszowanie lub przerabianie dokumentu albo posługiwanie się nim jako prawdziwym, konieczne jest zastosowanie kwalifikacji kumulatywnej z art. 298 w związku z art. 270 Kodeksu karnego.
Podsumowując, artykuł 298 Kodeksu Karnego skutecznie chroni rynek ubezpieczeń przed próbami wyłudzenia. Zagrożenie karą do 5 lat więzienia ma charakter odstraszający, a możliwość uniknięcia kary przez zapobieżenie wypłacie odszkodowania daje sprawcom szansę na wycofanie się z przestępczego zamiaru.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Rozwód niesie za sobą wiele konsekwencji, w tym konieczność rozliczenia wspólnego majątku. Jedną z bardziej skomplikowanych kwestii jest rozliczenie długów, takich jak kredyty i inne zobowiązania finansowe, które powstały w trakcie trwania małżeństwa. Warto pamiętać, że sąd zajmuje się wyłącznie podziałem majątku, a nie długów. Co zatem z kredytem?
Brak podziału długów przez sąd
Podczas postępowania rozwodowego lub podziału majątku, sąd nie zajmuje się zatem podziałem długów. Wynika to z tego, że sąd nie może ingerować w relację dłużnik–wierzyciel i jednostronnie orzekać, że jeden z małżonków ma przejąć odpowiedzialność za dług. Dla wierzyciela (np. banku) bardziej korzystne jest, aby oboje małżonkowie pozostali odpowiedzialni za zobowiązania, gdyż zwiększa to szanse na odzyskanie należności.
Z chwilą rozwodu ustaje wspólność majątkowa małżonków. Oznacza to, że każde zobowiązanie zaciągnięte po rozwodzie dotyczy wyłącznie osoby, która je podpisała. Niemniej jednak, zobowiązania powstałe w trakcie trwania małżeństwa, a nie spłacone przed rozwodem, wciąż obciążają oboje małżonków. Oboje małżonkowie odpowiadają za ich spłatę solidarnie.
Choć sąd nie dzieli długów, można je rozliczać w ramach ustaleń między byłymi małżonkami. Najczęściej konieczne jest zawarcie porozumienia z bankiem, w którym obie strony ustalają, kto będzie spłacał kredyt lub inne zobowiązanie. Jeżeli jedno z byłych małżonków posiada zdolność kredytową, bank może wyrazić zgodę na przepisanie kredytu na tę osobę. Wówczas odpowiedzialność za dalszą spłatę spada na nią. Jednak w przypadku braku zgody banku lub braku zdolności kredytowej, sytuacja się komplikuje.
Sprzedaż majątku jako rozwiązanie
Jednym z rozwiązań w sytuacji braku zdolności kredytowej jednej ze stron może być sprzedaż majątku, np. nieruchomości obciążonej kredytem. Uzyskane środki służą do spłaty kredytu, a pozostała kwota jest dzielona pomiędzy byłych małżonków. Gdy wartość majątku przewyższa zadłużenie, podział środków jest stosunkowo prosty. Problemy pojawiają się, gdy długi przewyższają wartość majątku – wtedy najczęściej konieczne jest wypracowanie innego porozumienia z bankiem.
W sytuacji zaś, gdy jeden z małżonków po rozwodzie, ale przed podziałem majątku, samodzielnie spłaca kredyt lub inne zobowiązania, może on dochodzić rozliczeń z byłym małżonkiem. Takie roszczenia dotyczą jednak tylko spłat dokonanych z własnych środków, po ustaniu wspólności majątkowej, a przed podziałem majątku.
Podział nieruchomości obciążonych kredytem hipotecznym to jednak jedno z najtrudniejszych zagadnień. Nawet jeśli sąd przyzna jednemu z małżonków nieruchomość, nie oznacza to automatycznego zwolnienia drugiego z małżonków z odpowiedzialności za spłatę kredytu. Bank może odmówić przejęcia długu przez jedną osobę, jeśli nie ma ona wystarczającej zdolności kredytowej. Tylko na mocy porozumienia z bankiem możliwe jest zmniejszenie liczby dłużników.
Nieprawidłowe rozliczenie długów po rozwodzie może mieć poważne konsekwencje na przyszłość. Sytuacja, w której długi przewyższają wartość majątku, lub brak porozumienia z wierzycielami, może prowadzić do długotrwałych problemów finansowych. Dlatego kluczowe jest staranne zaplanowanie podziału majątku i długów, w tym uzyskanie profesjonalnej porady prawnej i finansowej.
Reasumując, rozliczenie zobowiązań finansowych po rozwodzie to proces, który wymaga zaangażowania obu stron oraz wierzycieli, a także umiejętności negocjacyjnych. Ważne jest, by dokładnie rozważyć możliwości, jakie daje sprzedaż majątku lub porozumienie z bankiem. W postępowaniach dotyczących podziału majątku, sąd nie orzeka o długach, ale mogą one być brane pod uwagę przy wzajemnych rozliczeniach małżonków. Każda sytuacja wymaga indywidualnego podejścia, aby uniknąć błędów mających wpływ na dalsze życie byłych małżonków.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Podział środków zgromadzonych na wspólnym koncie bankowym podczas podziału majątku między małżonkami może budzić różne wątpliwości, zwłaszcza gdy pojawiają się takie czynniki jak darowizny czy spadki. Kluczowym zagadnieniem jest ustalenie, czy dane środki stanowią majątek wspólny, czy też należą wyłącznie do jednego z małżonków.
Środki zgromadzone na wspólnym koncie
Jeśli bowiem pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym stanowią darowiznę lub spadek, który otrzymał jeden z małżonków, wówczas nie są one częścią majątku wspólnego. Zgodnie z przepisami prawa, darowizny i spadki są traktowane jako majątek osobisty, o ile nie zostały przeznaczone do wspólnego użytku małżonków, na przykład na zakup majątku wspólnego. Oznacza to, że środki te przynależą wyłącznie osobie, która je otrzymała, i nie podlegają podziałowi podczas rozwodu czy separacji.
W momencie ustania wspólności majątkowej, np. przez rozwód lub orzeczenie separacji, decydujące znaczenie ma stan rachunków bankowych z dnia ustania wspólności. Oznacza to, że saldo zgromadzone na prywatnych rachunkach bankowych małżonków na ten dzień wchodzi do ich majątku osobistego. Tego typu oszczędności przestają być częścią majątku wspólnego i nie podlegają podziałowi. Dlatego data ustania wspólności majątkowej jest kluczowa w procesie ustalania, co stanowi majątek wspólny, a co osobisty.
W momencie podziału majątku wspólnego szczególnie ważne są zatem środki zgromadzone na indywidualnych rachunkach bankowych. Prawo wyraźnie stwierdza, że niezależnie od rodzaju konta, wszystkie środki finansowe zgromadzone przez małżonków w trakcie trwania małżeństwa wchodzą w skład majątku wspólnego. To oznacza, że pieniądze na prywatnych kontach bankowych, nawet jeśli formalnie należą do jednego z małżonków, będą uwzględniane w podziale majątku.
Jak podzielić środki na kontach bankowych?
Jednakże w trakcie trwania wspólności majątkowej wszystkie środki zgromadzone na rachunkach bankowych, niezależnie od tego, czy są one zarejestrowane na jedno, czy na oboje małżonków, stanowią majątek wspólny. Oznacza to, że nawet jeśli rachunek jest otwarty na nazwisko jednego z małżonków, zgromadzone tam środki są uważane za wspólne i podlegają podziałowi. W praktyce jednak banki bez wyroku sądu nie wypłacają środków drugiej stronie, która nie jest formalnym właścicielem konta.
Rozróżnienie między rachunkami wspólnymi a indywidualnymi jest często mylone w kontekście podziału majątku wspólnego. Wielu małżonków błędnie zakłada, że tylko środki na kontach wspólnych podlegają podziałowi. W rzeczywistości prawo nie różnicuje środków pod kątem rodzaju konta. Niezależnie od tego, czy pieniądze są zgromadzone na rachunku wspólnym, czy indywidualnym, stanowią one część majątku wspólnego. Podział rachunków i środków zgromadzonych na kontach staje się bardziej skomplikowany, gdy w grę wchodzą indywidualne rachunki bankowe oraz zasady dotyczące daty ustania wspólności majątkowej. Kluczowe jest ustalenie salda kont na dzień ustania wspólności, co w praktyce determinuje, które środki podlegają podziałowi, a które nie.
Aby zabezpieczyć swoje interesy podczas podziału majątku, małżonkowie powinni podjąć kilka kluczowych kroków:
- Dokumentacja finansowa – zgromadzenie pełnej dokumentacji dotyczącej rachunków bankowych, darowizn, spadków oraz innych kluczowych aktywów.
- Analiza salda kont – ustalenie salda kont na dzień ustania wspólności majątkowej.
- Konsultacje z prawnikiem – małżonkowie powinni skonsultować się z prawnikiem, który pomoże w oszacowaniu wartości majątku oraz przygotowaniu do podziału.
- Planowanie przyszłości – niektórzy małżonkowie mogą założyć nowe konta lub dokonać innych działań finansowych, aby zabezpieczyć swoje interesy. Warto jednak pamiętać, że takie działania mogą być postrzegane przez sąd jako próba ukrycia majątku, co może prowadzić do dodatkowych komplikacji prawnych.
Podsumowując, środki zgromadzone na prywatnych kontach bankowych, mimo że często postrzegane jako osobiste, wchodzą w skład majątku wspólnego i podlegają podziałowi. Wyjątek stanowią środki pochodzące z darowizn lub spadków. Kluczowa jest data ustania wspólności majątkowej oraz odpowiednia dokumentacja, która umożliwi sprawiedliwy podział majątku. Przygotowanie się do tego procesu, w tym gromadzenie odpowiednich dokumentów i konsultacja z prawnikiem, jest kluczowe dla zabezpieczenia interesów obu stron.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
W polskim systemie prawnym, wspólność majątkowa małżeńska, zgodnie z art. 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.), obejmuje majątek nabyty przez małżonków w trakcie trwania małżeństwa. Istnieją jednak wyjątki od tej zasady, które dotyczą majątku osobistego każdego z małżonków. Pytanie, czy dom kupiony z darowizny na rzecz żony należy do majątku wspólnego, zależy od kilku kluczowych czynników, które reguluje k.r.o.
Darowizna na rzecz żony
Co do zasady wszystko, co małżonkowie zarobili lub nabyli w trakcie trwania małżeństwa, staje się częścią majątku wspólnego, który podlega podziałowi w przypadku rozwodu lub separacji. Jednak nie dotyczy to wszystkich składników majątkowych. Do majątku osobistego każdego z małżonków, zgodnie z art. 33 k.r.o., należą m.in.: przedmioty nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca wyraźnie zastrzegł, że dany przedmiot ma wejść do majątku wspólnego. Oznacza to, że jeśli darowizna (np. na dom) została dokonana wyłącznie na rzecz jednego z małżonków, a darczyńca nie zastrzegł, że darowizna ma wejść do majątku wspólnego, przedmiot tej darowizny staje się częścią majątku osobistego obdarowanego małżonka.
Jeśli zatem dom został zakupiony ze środków uzyskanych z darowizny na rzecz żony, zgodnie z art. 33 pkt 2 k.r.o., nieruchomość ta będzie stanowiła jej majątek osobisty. Darowizna jest jednym z wyłączeń, które powodują, że dany składnik majątkowy nie wchodzi do wspólności majątkowej, chyba że darczyńca wyraźnie postanowił inaczej. W takiej sytuacji dom kupiony z darowizny na rzecz żony nie będzie częścią majątku wspólnego, lecz majątku osobistego żony.
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że choć sam dom kupiony z darowizny stanowi majątek osobisty żony, to dochody uzyskane z tego domu (np. wynajem nieruchomości) będą wchodzić do majątku wspólnego małżonków, zgodnie z art. 31 § 2 pkt 2 k.r.o. Wynika to z tego, że dochody z majątku osobistego jednego z małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej stają się częścią majątku wspólnego, chyba że strony zawarły rozdzielność majątkową.
Podział majątku a majątek osobisty
W przypadku rozwodu, majątek osobisty żony, w tym dom zakupiony z darowizny, nie podlega podziałowi. Jednak w trakcie postępowania o podział majątku mogą pojawić się roszczenia dotyczące ewentualnych nakładów poczynionych na ten dom z majątku wspólnego. Małżonek może żądać zwrotu nakładów dokonanych z majątku wspólnego na majątek osobisty żony, np. na remonty lub modernizacje domu. Zwrot tych nakładów reguluje art. 45 § 1 k.r.o.
Załóżmy, że w trakcie małżeństwa rodzice żony darowali jej środki na zakup domu. Żona nabyła nieruchomość na swoje nazwisko i środki z darowizny przeznaczyła na jej zakup. W takim przypadku dom jest majątkiem osobistym żony. Jeśli jednak w trakcie trwania małżeństwa z majątku wspólnego finansowano np. remonty czy rozbudowę domu, to po rozwodzie mąż może dochodzić zwrotu nakładów poczynionych na majątek osobisty żony.
Orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych jasno wskazuje, że kluczowe dla określenia, czy darowizna wchodzi do majątku wspólnego, jest wola darczyńcy. Jak stwierdzono w postanowieniu Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2019 roku (IV CSK 436/18), decyzja darczyńcy jest jedynym kryterium, które decyduje o tym, czy darowizna wchodzi do majątku osobistego, czy wspólnego. Cel darowizny, np. zakup domu dla wspólnego zamieszkania, nie ma znaczenia, jeśli darczyńca nie postanowił, aby darowizna obejmowała obu małżonków.
Jeżeli darowizna została dokonana w formie aktu notarialnego, z jego treści powinno wynikać, do którego majątku (osobistego czy wspólnego) trafia przedmiot darowizny. W przypadku braku formalnej umowy (np. ustnej darowizny), sąd w postępowaniu o podział majątku wspólnego może badać wolę darczyńcy na podstawie wszelkich dostępnych dowodów, takich jak zeznania świadków czy dokumenty towarzyszące darowiźnie.
Wykazanie, że przedmiot majątkowy – w tym wypadku dom – został darowany wyłącznie jednemu z małżonków, jest wystarczające, aby ustalić, że wchodzi on do majątku osobistego tego małżonka. Zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego (k.c.), ciężar dowodu spoczywa na małżonku, który twierdzi, że darczyńca miał na celu obdarowanie obojga małżonków, a nie tylko jednego z nich.
Reasumując zatem, dom nabyty z darowizny na rzecz jednego z małżonków zwykle nie podlega podziałowi majątkowemu przy rozwodzie, ale mogą powstać roszczenia związane z nakładami na ten dom dokonanymi z majątku wspólnego.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Podczas rozwodu podział majątku wspólnego może być skomplikowany, zwłaszcza w przypadku aktywów obciążonych zobowiązaniami, takich jak samochód w leasingu. Leasing operacyjny lub finansowy, chociaż obejmuje użytkowanie pojazdu, nie czyni stron leasingobiorcę jego właścicielem. Z tego powodu kwestie podziału leasingowanego samochodu w trakcie rozwodu wymagają szczególnego podejścia, biorąc pod uwagę zarówno przepisy prawa rodzinnego, jak i zobowiązania wynikające z umowy leasingowej.
Samochód w leasingu
Z chwilą zawarcia małżeństwa pomiędzy małżonkami, co do zasady, powstaje ustawowy ustrój wspólności majątkowej. Oznacza to, że wszystkie składniki majątkowe nabyte w trakcie trwania małżeństwa, stanowią majątek wspólny małżonków zgodnie z art. 31 § 1 ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy (k.r.o.).
Wspólność majątkowa obejmuje zarówno przedmioty majątkowe nabyte wspólnie przez małżonków, jak i te, które zostały nabyte przez jednego z małżonków w trakcie małżeństwa, w tym również rzeczy nabywane w ramach działalności gospodarczej, takie jak samochód będący przedmiotem leasingu.
W przypadku, gdy samochód leasingowany przez jednego z małżonków (np. przedsiębiorcę) został wykupiony przed rozwodem, nie budzi wątpliwości, że staje się on składnikiem majątku wspólnego. Nabycie samochodu w czasie trwania wspólności majątkowej jest równoznaczne z tym, że jego wartość oraz obowiązki wynikające z leasingu są wspólną odpowiedzialnością małżonków. Z tego powodu, po rozwodzie, przy podziale majątku, samochód zostanie uwzględniony jako część majątku wspólnego i podzielony zgodnie z zasadami określonymi w k.r.o.
Wykup samochodu po ustaniu wspólności majątkowej
Sytuacja komplikuje się, gdy spłaty rat leasingowych oraz finalny wykup samochodu następują po orzeczeniu rozwodu, czyli po ustaniu wspólności majątkowej. W takich przypadkach małżonek, który prowadził działalność gospodarczą i wykupił samochód po rozwodzie, często zakłada, że skoro nabycie miało miejsce po rozwodzie, samochód wchodzi w skład jego majątku osobistego.
Jednakże, zgodnie z orzecznictwem, jeśli leasing był opłacany z majątku wspólnego (a więc w trakcie małżeństwa), to nawet wykup samochodu po rozwodzie może rodzić konsekwencje związane z majątkiem wspólnym. Samochód wykupiony po rozwodzie może być uznany za nabyty w części z majątku wspólnego, jeśli raty leasingowe były spłacane z tego majątku przed ustaniem wspólności.
Idąc dalej, art. 45 § 1 k.r.o. reguluje kwestie zwrotu nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty. Jeśli leasing był spłacany z majątku wspólnego, a samochód został wykupiony po rozwodzie, małżonek, który nie korzysta z samochodu, może domagać się zwrotu części nakładów. Przy podziale majątku wspólnego każdy z małżonków ma prawo żądać zwrotu tych nakładów, o ile nie służyły one zaspokojeniu potrzeb rodziny, a przyczyniły się do zwiększenia wartości majątku wspólnego. Ważne jest jednak to, że małżonek nie może domagać się zwrotu środków, które były przeznaczone na bieżące potrzeby rodziny, chyba że te wydatki przyczyniły się do wzrostu wartości majątku wspólnego w chwili ustania wspólności majątkowej.
Nawet jeśli samochód zostanie wykupiony po rozwodzie, małżonkowie mogą uwzględnić go w ramach rozliczeń majątkowych, zwłaszcza jeśli spłaty leasingu były dokonywane z majątku wspólnego. Samochód może zostać uznany za składnik majątku, do którego prawa mają oboje małżonkowie, a jego wartość może wpłynąć na sposób podziału innych aktywów. Warto zatem wyodrębnić sobie takie kluczowe wnioski w tym zakresie:
- Wykup samochodu przed rozwodem - samochód wchodzi w skład majątku wspólnego i podlega podziałowi.
- Wykup samochodu po rozwodzie - samochód może być uznany za majątek osobisty małżonka, który go wykupił, ale drugi małżonek może żądać zwrotu nakładów, jeśli leasing był opłacany z majątku wspólnego.
- Zwrot nakładów - każdy z małżonków ma prawo żądać zwrotu wydatków poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty drugiego małżonka, chyba że były one przeznaczone na zaspokojenie potrzeb rodziny.
Podsumowując, kwestia samochodu w leasingu po rozwodzie zależy od momentu wykupu oraz od tego, z jakiego majątku były dokonywane spłaty leasingu. Wykup samochodu w trakcie małżeństwa zawsze skutkuje zaliczeniem pojazdu do majątku wspólnego. Jeśli jednak wykup następuje po rozwodzie, konieczne jest ustalenie, w jakim zakresie środki na spłatę leasingu pochodziły z majątku wspólnego, co może wpłynąć na późniejsze rozliczenia pomiędzy małżonkami.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Po rozwodzie lub unieważnieniu małżeństwa, istotną kwestią, którą byli małżonkowie muszą rozstrzygnąć, jest podział prawa do użytkowania działki w Rodzinnych Ogródkach Działkowych (ROD). Jest to szczególny rodzaj prawa, które nie jest tożsame z prawem własności, lecz z użytkowaniem działki zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych oraz regulaminem stowarzyszeń ogrodowych. Jak to wygląda w praktyce?
Działka ROD
Działka w Rodzinnych Ogrodach Działkowych nie jest pełnoprawną własnością, a jedynie prawem do użytkowania terenu, przyznawanym na podstawie umowy dzierżawy z Polskim Związkiem Działkowców (PZD). Posiadacz działki ROD nabywa prawo do jej użytkowania, co oznacza, że nie może jej sprzedać, ale może przekazać innym osobom na określonych warunkach. Prawa do działki ROD są ściśle regulowane przez ustawę z dnia 13 grudnia 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych oraz statut PZD. W przypadku małżonków, jeżeli prawo do użytkowania działki ROD zostało nabyte w trakcie małżeństwa, uznaje się je za składnik majątku wspólnego, co oznacza, że podlega ono podziałowi w ramach postępowania sądowego.
Prawo do działki ROD jest w dużej mierze zbliżone do prawa własności, ponieważ można je przenieść na inną osobę (np. poprzez darowiznę lub sprzedaż), a jego wartość bywa znaczna. W praktyce działki w ROD są często wyceniane na kilkadziesiąt tysięcy złotych, zwłaszcza w atrakcyjnych lokalizacjach.
Podział działki ROD nie jest tak prosty, jak w przypadku nieruchomości. Główne pytanie, które pojawia się po rozwodzie, to: kto będzie użytkownikiem działki? Ponieważ działka ROD nie może być „fizycznie” podzielona między małżonków, w praktyce istnieje kilka możliwych scenariuszy dotyczących jej dalszego użytkowania. Najbardziej powszechnym rozwiązaniem jest przyznanie prawa do użytkowania działki jednemu z małżonków, podczas gdy drugi zrzeka się swoich roszczeń do tego składnika majątku. W takim przypadku jeden z małżonków zachowuje pełne prawo do korzystania z działki, a drugi otrzymuje ekwiwalent pieniężny lub inne składniki majątku w ramach rekompensaty za utratę prawa do użytkowania działki.
W niektórych przypadkach byli małżonkowie mogą zdecydować się na wspólne korzystanie z działki ROD po rozwodzie, jednak takie rozwiązanie jest rzadkie i wymaga dobrej współpracy między nimi. Ważne jest także, aby uzyskać zgodę zarządu ROD na dalsze wspólne użytkowanie działki. Jeśli zaś oboje małżonkowie nie są zainteresowani dalszym użytkowaniem działki, mogą zdecydować się na jej przekazanie osobie trzeciej, zgodnie z przepisami ustawy o ROD. Aby to było możliwe, konieczna jest zgoda PZD, a nowy użytkownik musi spełniać warunki członkostwa w związku działkowców.
Kto ma prawo do ogródka po rozwodzie?
W pewnych okolicznościach prawo do działki ROD może być uznane za majątek odrębny jednego z małżonków, a nie majątek wspólny. Dzieje się tak, gdy działka została nabyta z funduszy, które pochodzą z majątku odrębnego jednego z małżonków, np. ze spadku, darowizny, czy z oszczędności sprzed zawarcia małżeństwa. W takim przypadku, aby prawo do użytkowania działki nie podlegało podziałowi, małżonek musi udowodnić przed sądem, że działka została nabyta za środki z majątku odrębnego. Wówczas prawo do działki pozostaje wyłącznie w jego rękach, a drugi małżonek nie ma do niej żadnych roszczeń.
Jeśli zaś prawo do działki ma zostać przyznane jednemu z małżonków, należy dopełnić określonych formalności. Po podziale majątku, małżonek, który otrzymuje działkę ROD, powinien wystąpić do zarządu ROD o zatwierdzenie zmiany użytkownika. Zarząd ROD może zażądać przedstawienia wyroku sądu o podziale majątku lub innej formy porozumienia między małżonkami.
Wartość działki ROD oraz nakładów poniesionych na jej zagospodarowanie (np. altana, nasadzenia, inne ulepszenia) również może być przedmiotem negocjacji w ramach podziału majątku. W takiej sytuacji konieczna może być wycena działki przez rzeczoznawcę biegłego, który oszacuje wartość inwestycji i nakładów dokonanych na działce przez małżonków. Strona, która rezygnuje z prawa do działki, może domagać się od drugiej rekompensaty pieniężnej za jej wartość.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Podział majątku wspólnego po rozwodzie dotyczy wyłącznie aktywów, czyli składników majątkowych, które mają wartość finansową. Zobowiązania, takie jak kredyty czy długi, nie podlegają bezpośredniemu podziałowi przez sąd. W praktyce oznacza to, że choć sąd może przyznać jednemu z małżonków prawo do nieruchomości obciążonej kredytem hipotecznym, oboje małżonkowie pozostają solidarnie odpowiedzialni za spłatę kredytu. Co zatem z kredytem hipotecznym przy podziale majątku?
Mieszkanie kupione na kredyt
Sąd w toku postępowania o podział majątku zajmuje się jedynie składnikami majątkowymi, które stanowią aktywa. Oznacza to, że nieruchomość, która stanowi wartość majątkową, może zostać podzielona między małżonków. Jednak sąd nie ma uprawnień do podziału zobowiązań finansowych, takich jak kredyty. Długi, zarówno bieżące, jak i przyszłe, pozostają poza zakresem podziału majątku, co oznacza, że nie można podzielić odpowiedzialności za nie w trakcie postępowania sądowego.
Małżonkowie, którzy wspólnie zaciągnęli kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości, odpowiadają za spłatę tego kredytu solidarnie. Oznacza to, że bank może dochodzić spłaty zobowiązania zarówno od jednego, jak i drugiego z małżonków, niezależnie od tego, kto po rozwodzie staje się właścicielem nieruchomości.
W praktyce, podział majątku nie zwalnia małżonków z odpowiedzialności wobec banku. Nawet jeśli sąd przyzna nieruchomość jednemu z małżonków, oboje pozostają stronami umowy kredytowej, dopóki nie zostaną podjęte inne działania, takie jak sprzedaż nieruchomości lub uzyskanie zgody banku na zwolnienie jednego z małżonków z długu.
Jeśli jeden z byłych małżonków zdecyduje się samodzielnie spłacać kredyt, ma prawo do wystąpienia z roszczeniem regresowym wobec drugiego małżonka. Oznacza to, że może domagać się zwrotu połowy dokonanej spłaty. Regres możliwy jest wówczas, gdy spłata następuje po ustaniu wspólności majątkowej, czyli po rozwodzie.
Ważne jest także, z jakiego majątku dokonywana była spłata kredytu – jeśli była to spłata z majątku wspólnego w trakcie trwania małżeństwa, sytuacja może wyglądać inaczej niż w przypadku spłaty z majątku osobistego po rozwodzie.
Podział majątku z obciążeniem hipotecznym?
Jednym z rozwiązań, które często występuje w praktyce, jest próba „odłączenia” jednego z małżonków od kredytu. Polega to na zwolnieniu jednego z dłużników solidarnych z odpowiedzialności za kredyt, co może nastąpić wyłącznie za zgodą banku. Aby bank wyraził zgodę, musi ocenić, że sytuacja finansowa drugiego z małżonków (tego, który pozostaje kredytobiorcą) jest wystarczająca do samodzielnej spłaty zobowiązania. Zdolność kredytowa to kluczowy czynnik, który bank bierze pod uwagę przed wydaniem zgody na tego rodzaju zmiany. Jeśli bank nie zgodzi się na takie rozwiązanie, byli małżonkowie pozostają wspólnie odpowiedzialni za kredyt, mimo że jedno z nich nie jest już właścicielem nieruchomości.
Innym rozwiązaniem może być wprowadzenie nowego kredytobiorcy w miejsce jednego z małżonków. Taki scenariusz również wymaga zgody banku, a nowy kredytobiorca musi przejść pełną weryfikację kredytową. Bank, aby wydać zgodę na taką zmianę, dokładnie bada zdolność kredytową nowego podmiotu, aby upewnić się, że będzie on w stanie sprostać zobowiązaniom finansowym wynikającym z umowy kredytowej.
W sytuacji, gdy małżonkowie nie są w stanie dojść do porozumienia w kwestii spłaty kredytu, jednym z rozwiązań jest sprzedaż nieruchomości. Po sprzedaży uzyskane środki mogą być przeznaczone na spłatę kredytu, a pozostała kwota – podzielona pomiędzy byłych małżonków. Sprzedaż nieruchomości jest praktycznym rozwiązaniem, które pozwala uniknąć dalszych sporów i zapewnia zamknięcie zobowiązania wobec banku.
Z punktu zatem widzenia banku, rozwód nie wywiera żadnego wpływu na umowę kredytową. Bank, który udzielił kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości, nie zmienia swoich wymagań wobec byłych małżonków – oboje pozostają odpowiedzialni za terminową spłatę rat kredytowych. W praktyce oznacza to, że nawet jeśli jedno z byłych małżonków uzyska prawo do nieruchomości w ramach podziału majątku, bank może dochodzić spłaty kredytu od obojga kredytobiorców, zgodnie z zasadą odpowiedzialności solidarnej. Ważne jest, aby byli małżonkowie zdawali sobie sprawę z tego, że bank nie jest zobowiązany do wyrażenia zgody na zwolnienie jednego z nich z zobowiązań kredytowych. Zgoda taka może zostać udzielona jedynie wtedy, gdy druga strona wykaże się wystarczającą zdolnością kredytową lub gdy zostanie dostarczone inne zabezpieczenie kredytu.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Budowa domu na działce należącej do jednego z małżonków może wywoływać wiele wątpliwości prawnych, zwłaszcza w przypadku podziału majątku wspólnego po rozwodzie. Kwestia ta jest szczególnie istotna, gdy małżeństwo ustaje, a strony chcą ustalić, kto ma prawo do domu oraz jak podzielić majątek.
Budowa domu na działce jednego z małżonków
Zgodnie z polskim prawem cywilnym budynek wybudowany na działce stanowi część nieruchomości, do której przynależy grunt. Oznacza to, że właścicielem domu jest właściciel działki, na której budynek został wzniesiony, nawet jeśli oboje małżonkowie partycypowali w kosztach budowy. W rezultacie przy podziale majątku po rozwodzie, sąd nie może traktować budynku jako osobnego przedmiotu majątku wspólnego, a jego właścicielem pozostaje małżonek będący właścicielem gruntu.
Pomimo że dom na działce należącej do jednego z małżonków nie wchodzi bezpośrednio w skład majątku wspólnego, prawo przewiduje możliwość rozliczenia nakładów dokonanych z majątku wspólnego na majątek osobisty. Zgodnie z art. 45 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego (KRO), małżonek, który ponosił koszty budowy domu ze wspólnych środków, ma prawo żądać zwrotu nakładów dokonanych z majątku wspólnego na majątek osobisty drugiego małżonka.
Rozliczenie nakładów jest istotne, ponieważ pozwala na sprawiedliwy podział majątku i zminimalizowanie ryzyka sporów między małżonkami. Nakłady mogą obejmować zarówno wydatki na materiały budowlane, jak i wkład pracy w budowę domu. W praktyce przy podziale majątku kluczowe jest ustalenie, jakie wydatki zostały poniesione ze wspólnego majątku na budowę domu na działce będącej majątkiem osobistym jednego z małżonków. Nakłady te mogą obejmować:
- koszty zakupu materiałów budowlanych,
- wydatki związane z pracami budowlanymi,
- finansowanie przez oboje małżonków, np. w postaci kredytu.
W przypadku podziału majątku, sąd będzie brał pod uwagę, jaką część wartości domu stanowią nakłady ze wspólnego majątku i uwzględni to przy ostatecznym rozstrzygnięciu.
Jak wygląda podział majątku?
Analogicznie, jeśli jeden z małżonków dokonywał nakładów z majątku osobistego (np. z oszczędności zgromadzonych przed zawarciem małżeństwa) na majątek wspólny (np. na wspólną nieruchomość), ma prawo domagać się ich zwrotu. Nakłady z majątku osobistego mogą być również przedmiotem rozliczenia przy podziale majątku.
Aby właściwie rozliczyć nakłady i wydatki, małżonkowie powinni sporządzić szczegółową dokumentację finansową dotyczącą np. wydatków na budowę domu. Dokumentacja ta pozwoli na dokładne ustalenie udziałów każdego z małżonków w majątku wspólnym oraz określenie wartości dokonanych nakładów, co jest kluczowe przy rozliczaniu majątku przed sądem.
W sprawach dotyczących nieruchomości, takich jak budowa domu na działce jednego z małżonków, sąd często korzysta z pomocy biegłego rzeczoznawcy, który przeprowadza wycenę nieruchomości oraz ustala wartość nakładów poniesionych na budowę. Biegły rzeczoznawca jest nieoceniony w sytuacjach, gdy strony nie są w stanie samodzielnie dojść do porozumienia co do wartości domu lub nakładów poniesionych na jego budowę.
W przypadku, gdy strony nie mogą osiągnąć porozumienia co do podziału majątku, sąd ma kilka opcji:
- Przyznanie domu właścicielowi działki – z obowiązkiem spłaty drugiego małżonka z tytułu nakładów poniesionych ze wspólnego majątku.
- Rozliczenie nakładów i wydatków – sąd może rozstrzygnąć, jakie nakłady poniesiono z majątku wspólnego na majątek osobisty i odwrotnie.
- Podział fizyczny nieruchomości – w niektórych przypadkach (choć rzadkich) sąd może zarządzić fizyczny podział nieruchomości, jeśli jest to możliwe.
Podsumowując, budowa domu na działce jednego z małżonków może prowadzić do skomplikowanych kwestii prawnych podczas rozwodu i podziału majątku. Zgodnie z polskim prawem, dom wybudowany na działce będącej majątkiem osobistym nie wchodzi w skład majątku wspólnego, jednak nakłady poniesione na jego budowę z majątku wspólnego muszą zostać rozliczone. W celu uniknięcia sporów i sprawiedliwego podziału majątku, kluczowe jest sporządzenie szczegółowej dokumentacji finansowej i skorzystanie z pomocy rzeczoznawcy.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Podział majątku wspólnego małżonków po rozwodzie lub innym zdarzeniu prawnym, które skutkuje ustaniem wspólności majątkowej, to proces, który zawsze musi być przeprowadzony zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. W dzisiejszym opracowaniu omawiamy, który sąd jest właściwy do rozpatrzenia sprawy o podział majątku, jakie składniki majątku podlegają podziałowi, oraz w jaki sposób sąd może dokonać tego podziału.
Podział majątku po rozwodzie
W postępowaniach dotyczących podziału majątku wspólnego, właściwym sądem jest sąd rejonowy, niezależnie od wartości majątku. Istotne jest, aby sprawa została skierowana do sądu rejonowego, w którego obszarze właściwości znajduje się majątek wspólny małżonków. Nawet jeśli majątek obejmuje różne składniki o wysokiej wartości, sądem właściwym do rozstrzygnięcia takiej sprawy będzie sąd rejonowy. Oznacza to, że wartość majątku nie wpływa na zmianę właściwości sądu na sąd okręgowy.
Postępowanie sądowe o podział majątku rozpoczyna się z chwilą złożenia wniosku przez jedną ze stron. Wniosek ten powinien zawierać:
- Wykaz składników, które według wnioskodawcy wchodzą w skład majątku wspólnego.
- Propozycję podziału majątku, która może uwzględniać sposób, w jaki każdy z małżonków miałby otrzymać poszczególne składniki majątku.
Sąd, rozpatrując sprawę, musi ustalić, które składniki majątku rzeczywiście wchodzą w skład majątku wspólnego oraz jaki jest ich aktualny stan i wartość.
Zgodnie z przepisami Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, w szczególności art. 43 § 1, majątek wspólny małżonków podlega podziałowi w równych częściach, co oznacza, że oboje małżonkowie mają prawo do połowy wspólnego majątku. Istnieje jednak możliwość odstąpienia od tej zasady w sytuacjach, gdy jeden z małżonków wniesie o ustalenie nierównych udziałów z uwagi na szczególne okoliczności (np. rażąco większy wkład jednego z małżonków w powstanie majątku).
Jak wygląda postępowanie sądowe?
Podziałowi podlega majątek wspólny, który powstaje z chwilą zawarcia małżeństwa. Do majątku wspólnego zalicza się m.in.:
- wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej małżonków,
- dochody z majątku wspólnego, np. czynsze z wynajmu wspólnych nieruchomości,
- dochody z majątku osobistego każdego z małżonków (np. dochód z wynajmu nieruchomości należącej do majątku osobistego),
- środki zgromadzone na funduszu emerytalnym.
Majątek osobisty każdego z małżonków nie podlega podziałowi, ponieważ pozostaje wyłączną własnością małżonka, do którego należy. Podział majątku wspólnego może nastąpić w kilku sytuacjach, które prowadzą do ustania wspólności majątkowej. Zalicza się do nich rozwód, separację, śmierć jednego z małżonków, jego ubezwłasnowolnienie, ogłoszenie upadłości czy też unieważnienie małżeństwa.
Podczas orzekania w sprawie podziału majątku, sąd bierze pod uwagę wkład pracy obojga małżonków na rzecz wspólnego majątku. Wkład ten nie ogranicza się wyłącznie do środków finansowych, lecz obejmuje również prowadzenie gospodarstwa domowego, wychowanie dzieci, czy opiekę nad rodziną. Dzięki temu sąd może uwzględnić pełny zakres działań obu małżonków, które przyczyniły się do rozwoju majątku wspólnego. Sąd może dokonać podziału majątku w następujący sposób:
- Podział fizyczny składników majątku – sąd dzieli majątek na fizyczne części między małżonków, jeśli jest to możliwe (np. podział działki).
- Przyznanie majątku jednemu z małżonków z obowiązkiem spłaty drugiej strony – np. sąd przyznaje jednemu z małżonków nieruchomość z jednoczesnym obowiązkiem spłaty drugiej strony.
- Sprzedaż majątku i podział uzyskanych środków – w przypadku, gdy fizyczny podział majątku jest niemożliwy lub strony nie są w stanie się porozumieć, sąd może zarządzić sprzedaż majątku i podział uzyskanych środków finansowych.
Złożenie wniosku o podział majątku wspólnego podlega opłacie sądowej. Standardowa opłata wynosi 1 000 zł. W przypadku, gdy strony przedstawią zgodny projekt podziału majątku, opłata zostaje obniżona do 300 zł. Dodatkowe koszty mogą wynikać z powołania biegłych rzeczoznawców lub konieczności wsparcia prawnego przez adwokata.
Reasumując, sądowy podział majątku wspólnego między małżonków to skomplikowany proces, który musi uwzględniać wiele czynników, takich jak wartość majątku, wkład pracy obu stron, a także charakter składników majątku. Sąd kieruje się zasadą równości, ale może uwzględnić szczególne okoliczności, które mogą prowadzić do nierównego podziału. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa sąd rejonowy, niezależnie od wartości majątku stron.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa rodzinnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Szczegóły
- Adwokat Katarzyna Bórawska
- Kategoria: Blog
Wymuszenie rozbójnicze to jedno z najpoważniejszych przestępstw w Kodeksie karnym, które wiąże się z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia w celu uzyskania korzyści majątkowej. Celem tego artykułu jest przybliżenie definicji wymuszenia rozbójniczego, jego form oraz konsekwencji prawnych.
Wymuszenie rozbójnicze
Wymuszenie rozbójnicze, zgodnie z Kodeksem karnym, jest przestępstwem polegającym na przymuszaniu innej osoby do działania, zaniechania działania lub znoszenia działania, przy użyciu przemocy, groźby jej użycia lub innego bezprawnego działania. Celem tego przestępstwa jest najczęściej uzyskanie korzyści majątkowej, choć może też dotyczyć innych form presji.
Jak wskazuje bowiem art. 282 § 1 Kodeksu karnego, kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przemocą, groźbą zamachu na życie lub zdrowie albo gwałtownego zamachu na mienie, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym albo do zaprzestania lub ograniczenia działalności gospodarczej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Odpowiedzialność karna
Ponadto, tej samej karze podlega, kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, groźbą rozgłoszenia dotyczącej innej osoby lub osoby dla niej najbliższej wiadomości uwłaczającej czci lub istotnie naruszającej prywatność lub zarzutu, który może poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym albo do zaprzestania lub ograniczenia działalności gospodarczej.
Wymuszenie rozbójnicze może przybierać różne formy, od bezpośredniej przemocy po bardziej subtelne groźby związane z reputacją ofiary. Działania sprawcy prowadzą do rozporządzenia mieniem ofiary, co może mieć poważne konsekwencje dla jej sytuacji materialnej i prawnej. Zarówno w przypadku wymuszenia z użyciem przemocy, jak i groźby dotyczącej reputacji, kara pozbawienia wolności w przypadku skazania wynosi od roku do 10 lat. To odzwierciedla powagę przestępstwa oraz potencjalne skutki dla ofiary.
Wymuszenie rozbójnicze różni się od rozboju odstępem czasowym pomiędzy działaniem sprawcy a reakcją pokrzywdzonego, podczas którego pokrzywdzony nie pozostaje pod bezpośrednim wpływem zmuszającego. Wyjątkowo tylko zachowania te mogą występować równocześnie a to w wypadku niszczenia mienia pokrzywdzonego przez sprawcę lub grożenia takimi zniszczeniami w celu zmuszenia pokrzywdzonego do działań o wskazanym charakterze.
W praktyce mamy także różne rodzaje wymuszenia rozbójniczego:
- Przemoc fizyczna lub groźba jej użycia - sprawca stosuje siłę fizyczną lub grozi jej użyciem, aby zmusić ofiarę do przekazania mienia. Przykładem może być sytuacja, gdy napastnik grozi właścicielowi firmy przemocą, jeśli nie otrzyma określonej kwoty pieniędzy.
- Groźba ujawnienia kompromitujących informacji - sprawca grozi upublicznieniem informacji, które mogą zaszkodzić reputacji ofiary. Przykładem jest szantażowanie osoby groźbą ujawnienia wstydliwych, prywatnych informacji, co zmusza ją do oddania majątku.
Wobec tego, art. 282 Kodeksu karnego definiuje wymuszenie rozbójnicze jako poważne przestępstwo, które zagraża bezpieczeństwu jednostki oraz porządkowi prawnemu. Użycie przemocy lub groźby w celu uzyskania korzyści majątkowej jest surowo karane, co ma na celu ochronę osób narażonych na przemoc i manipulację. Ważne jest, aby ofiary tego przestępstwa mogły zgłaszać swoje sytuacje odpowiednim organom, aby zapewnić sobie ochronę i sprawiedliwość.
Kontakt w zakresie porady prawnej dotyczącej prawa karnego
Kancelaria Adwokacka B-Legal Toruń, adwokat rozwodowy Katarzyna Bórawska
Telefon: +48 607-576-294
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.